Szlak Hala Łabowska – Łabowiec – Łabowa
Hala Łabowska to rozległa polana w środkowej części pasma Jaworzyny. Wzięła swoją nazwę od wsi Łabowa i służyła jako pasterska hala. To znaczy oddalone od wioski miejsce czasowego wypasu owiec. Przed laty swoje owce przyprowadzali tu mieszkający Łemkowie, lecz po II wojnie światowej zostali przesiedleni, a Hala przeszła pod kuratelę Lasów Państwowych i PTTK. Dziś Hala Łabowska nieco zarosła lasem, ale nadal stanowi jeden z ciekawszych punktów turystycznych na terenie Popradzkiego Parku Krajobrazowego.
Hala Łabowska to wciąż – pomimo zalesienia – atrakcyjny punkt widokowy i wycieczkowy. Wrażenie robi panorama Beskidu Niskiego oraz Beskidu Sądeckiego. Stanowi także węzeł szlaków turystycznych, w tym jednego z najprzyjemniejszych w okolicy – niebieskiego.
Na Hali Łabowskiej znajduje się schronisko PTTK. Tam można odpocząć, zjeść lub kupić pamiątki. By podziwiać widoki i napstrykać zdjęć, lepiej wyjść na górę łąki. To świetna miejscówka na piknik czy ognisko. Są tu zadaszone wiaty, tablice informacyjne, a pomnik poległych partyzantów i ołtarz polowy. W lecie można skosztować borówek.
Łatwy szlak na Halę Łabowską – szlak niebieski
Szlak turystyczny Łabowiec – Hala Łabowska oznaczony jest na niebieskiego. Jest to trasa stosunkowo łatwa, mogą na nią się wybrać nawet małe dzieci. Trasa nie jest bardzo stroma, ale zaleca się użycie wózków dziecięcych z dużymi kołami. Choć nie jest szczególnie wyczerpująca, gdy idziemy pod górę, najprzyjemniej jest tym szlakiem schodzić w dół.
Szlak Hala Łabowska – Łabowiec zaczyna się na skrzyżowaniu różnych innych szlaków na Hali Łabowskiej – 1064 m.n.p.m. Trasa częściowo ma nawierzchnię brukową, asfaltową, ma odcinki pokryte szutrem i zwyczajnie mocno ubite. Spokojnie – droga jest zamknięta dla ruchu samochodowego, nikt nie będzie przeszkadzał. Spora część to tereny odludne, dzikie. Przejście zajmuje ponad 2 godziny, a zwieńczenie znajduje w dolinie Kamienicy Nowojowskiej w Łabowej. Trasa liczy sobie około 9 kilometrów. Po drodze napotykamy 8 punktów GOT.
Początek trasy – szlak Hala Łabowska – Łabowiec – Łabowa
Zejście rozpoczynamy – a jakże – na Hali Łabowskiej w okolicach Schroniska PTTK Hala Łabowska. Pierwsze kroki stawiamy wzdłuż Głównego Szlaki Beskidzckiego (GSB), na wschód, prowadzeni przez czerwone znaki. Po około 15 minutach dochodzimy do lasu, skręcamy w lewo i opuszczamy główny grzbiet, w dół lasu, od teraz za niebieskimi znakami. Ten etap to las świerkowy, który wchodzi w skład Rezerwatu przyrody Łabowiec, o powierzchni prawie 54 hektarów. Po drodze możemy obserwować urozmaiconą rzeźbę osuwiskową – to obszar leja źródłowego. Drzewa to głównie stare jodły i buki, liczące sobie nawet 140 lat.
Droga przez wyrębywany las, samotny domek oraz Potok Łabowczański
Z czasem las zmienia się w świerkowy i mieszany. Droga wiedzie łagodnie w dół aż do dolnej granicy rezerwatu Łabowiec. Wtedy natrafiamy na skrzyżowanie. Mijamy plac, na którym składowane jest drewno i docieramy do Doliny Potoku Łabowczańskiego, po około 45 minutach marszu od Hali Łabowskiej. Droga jest dość wygodna, asfaltowa, wiedzie w kierunku północno – wschodnim. Placów na przechowywanie drewna będzie jeszcze kilka – obszar poza rezerwatem to miejsce wyrębu drewna. Z tamtego miejsca widać szczyt Pereslihy (806 m.n.p.m.). Następnie droga wiedzie w lewo, mijamy łąkę i zapomniany samotny domek, z którego pozostały tylko szczątki. Uroku trasie dodają liczne mostki oraz potoki, które nie mają nazwy – szlak niebieski Hala Łabowska – Łabowiec przebiega dość blisko Potoku Łabowczańskiego.
Domy w Łabowcu, łąki i widok na Beskid Niski
Po ponad godzinie marszu docieramy do pierwszych zabudowań w Łabowcu – jesteśmy wtedy na wysokości 580 m.n.p.m. Lasu jest coraz mniej, za to po obu stronach stoków doliny roztaczają się łąki, przerywane grupami domów. Jeśli spojrzymy przed siebie, zobaczymy piękne pasmo Beskidu Niskiego, w tym grzbiet Tokarni. Droga nadal wiedzie łagodnie w dól, wśród wspomnianych łąk i domostw. Mniej więcej po 25 minutach od minięcia Łabowca napotykamy większy mostek na Potoku Łabowczańskim a to zwiastuje, że wchodzimy na teren Łabowej. Stąd jeszcze lepiej widać Tokarnię i Sapalską Górę.
Finał szlaku w Łabowej
Gdy zabudowa Łabowej gęstnieje, to znaczy że szlak niebieski zmierza do końca. Mijamy kościół i cerkiew, przekraczamy Kamienicę Nowojowską przez most i dochodzimy do szosy Nowy Sącz – Krynica – Zdrój (szosa nr 75). I tak zeszliśmy z Hali Łabowskiej. Nieopodal znajduje się przystanek PKS, skąd autobusy jadą do Nowego Sącza.
Opisany szlak nie jest jedyny, jaki wiedzie przez Halę Łabowską. Ten jednak należy zdecydowanie do łatwych i przyjemnych, na które można wybrać się z dzieckiem lub seniorem. Dla bardziej wymagających wytyczono inne szlaki np. Runek – Hala Łabowska albo Hala Łabowska – Pisana Hala – Rytro.